Nieużywane czerwone szpilki
Między dwoma kółkami
na miękkim oparciu
drżące dłonie
przesuwały
wytarte koraliki marzeń
o łamaniu obcasów
rosie na stopach
gorącym piasku
między palcami
Spełniło się
wstała i poszła
w czerwonych szpilkach
w stronę światła
Komentarze (62)
@Agrafko - - mi również bardzo miło :*)
@Strumpy - - żadna ze mnie profesjonalistka, na pewno
nie w pisaniu wierszy :)
Ale miło mi bardzo, dziękuję :*)
Tak to z tymi naszymi obrazami w głowach...
Rzeczywiście, koraliki inaczej teraz wyglądają, gdy mi
to napisałaś. I całość teraz jest bardzo piękna. Miło
było porozmawiać.
Zatrzymujące. Bardzo ciekawie piszesz i
profesjonalnie, dlatego lubię twoją poezję. + i Miłego
dnia.
@Agrafko - - bardzo podoba mi się twoją interpretacja.
Masz rację, teraz są inne czasy, osoby młode
niepełnosprawne maja wiele możliwości rozwoju
spełniania swoich marzeń i kontaktu ze światem. Moja
peelka to staruszka, która nie miała takich
możliwości. Większość czasu spędza na modlitwie na
różańcu prosząc o śmierć bo jak mówi, tam będzie mogła
tańczyć,,
Dziękuję ci bardzo :*)
Wiersz skłania do zastanowienia, więc jest dobry. Ja
długo myślałam, jak napisać Ci to, co chcę przekazać,
aby nie urazić. Na Twoim obrazie widać biednego
kopciuszka, na wózku, który zadowoli się brawami za
to, że się na chwilę wystroił (ostatni wers - wychodzi
z ciemności). Może i to jest wzruszające, ale osoby
niepełnosprawne nie chcą litości. Przypuszczam, że ta
dziewczyna, którą opisujesz, nie raz zakłada te
szpilki i walczy, by traktowano ją normalnie. Tym są
wybory miss na wózkach. Moim zdaniem bez ostatniego
wersu byłoby o zwycięstwie, a tak jest o mrzonce. Ja
tak czuję. Ale Ty miałaś prawo napisać tak, jak sama
to widzisz. Pozdrawiam i dziękuję za Twój temat.
jakże smutno
serdeczności
Kobiety marzą o czymś, co dla mężczyzn wydaje się
torturą. (Ale muszę przyznać, ze nogi w szpilkach
przywodzą różowe myśli.)
Wiersz wzrusza, jak każdy, w których marzenia
niespełnione - spełniają się w ostatnim akordzie
życia...
@Zamyslona - - zgadza się, jeśli tylko zdążymy to
spełniamy je.
Dziękuję pięknie :*)
@turkusowa Aniu - - dziękuję pięknie :*)
EwUŚ ..po doświadczeniach źycia stajemy się wraźliwsi
..przewartościowanie priorytetów ..i spełniamy
marzenia.poruszający wiersz ..
Przejmujący smutkiem wiersz...
Serdeczności :*
@BaMal - - Basiu, praca ciężka ale dająca satysfakcję
i ucząca pokory i empatii. Ja też długie lata z
niepełnosprawnymi pracowalam :)
Dziękuję Ci pięknie :*)
Ewuś Twój wiersz poruszy nawet najtwardszą skałą
trudno zatrzymać łzy co płyną ten temat nie jest mi
obcy bo znam sporo takich osób a zajmuję się
niepełnosprawnymi intelektualnie (autyzm)
Pozdrawiam:))
@tanczaca z wiatrem - Grazynko, jakże mi miło! :) aż
się wzruszyłam twoim komentarzem. Serdecznie dziękuję
:*)