niewczas
wszystkie mosty
które rozwieszaliśmy
między nami
ugięły się
pod ciężarem kłamstw
rozmyły się obrazy
malowane Twoimi ustami
na pergaminie skóry
już nawet nie próbuję
cofnąć czasu
nie da się załatać
tygodni ciszy
może zbyt często mówiłeś
o niczym?
może niepotrzebnie wciąż
o czymś milczałam
autor
M A R U Ś K A
Dodano: 2006-05-17 11:33:01
Ten wiersz przeczytano 346 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.