Niewdzięczna miłosci pani,...
Znowu się zakochałam... Dlaczego? przynajmniej poznałam wadę "niezdecydowanie"...
Tylko ten ból!
On niewdzięczny mnie zabija!
O ukojenie...
Już szaleję...
O okrutna miłości strażniczko!
Dlaczego serce moje osnułaś czarną jak to
niebo nitką!?
Zostaw mnie niewdzięczna!
Po co Ci ma dusza!?
Czy nie wystarczyła Ci moja obecność
przedtem!?
O zdrajczyni!
Czy kochać nie jest warto!?
Oddaj mi kochanka! Oddaj!
Niegodna...
Inna róża, czerwona i piękna, skradła mi
księcia!
O miłości okrutna pani!
Dlaczego ciągle ranisz!?
Zwiąż wstęgą te dwa serca!
Ale moje, nie jej, nie pomyl się!
A jeśli nie...
Zabij mnie...
Bo żyć nie mogę!
Bo żyć... Nie warto...
Oddaj mi, słyszysz?
Już szepce...
Oddaj mi kochanka serce...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.