Niewiasta
Z lekka przejrzysta rusałka
Co w zwiewnej sukni tańczy nad wodą
Z lekka odległa
Rozmarzona
Śni wciąż o najpiękniejszych kwiatach
Chciałbym ofiarować jej promienie słońca
I stopy okryć róż płatkami
Bo me serce wciąż wzdycha i wzdycha
Gdy szepcze do mnie ciepłymi słowami
Ona zaś, suptelnie się śmieje
Znikając, migocząc między drzewami
Śpiewając i tańcząc między kwiatami
By potem zniknąć głupcowi z oczu
Rozbawiona
Wzruszeniem mokrych łez
Dla wszystkich kobiet...
autor
Nirian Samalai Feireniz
Dodano: 2005-02-25 11:18:52
Ten wiersz przeczytano 538 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.