Niewidoma
Kiedy rankiem się budzę
Patrzę w puste okiennice
Czy pada deszcz, czy świeci słońce
Mówię sobie na dzień dobry
Będzie dobrze
Zadziwiająca magia słowa
Iluzja co się w głowie nie mieści
To na niej zbudowano
Miliony pięknych wierszy
Już dawno przyzwyczaiłam się
Wierzyć słowom na słowo
Bo w końcu jak mam sprawdzić
Czy mi nie kłamią, nie zwodzą
Całe życie czekam
paradoksalnie - na śmierć
nierealnie wierząc
że pierwszy raz ujrzę blask
Powiedzcie mi teraz
czy nie jest przekleństwem
nadzieją karmione
życie wieczne
jeśli będzie ciemnością otoczone
tak jak teraźniejsze
Komentarze (3)
Bardzo ciekawy chociaż taki smutny wiersz. Muszę
przyznać że bardziej mi się podobają pierwsze zwrotki.
Całkiem ładne metafory i ogólnie naprawdę dobry
wiersz.
Piękny wiersz, bolesny, smutny... A życie wieczne nie
będzie otoczone ciemnościa :) Pozdrawiam
za paradoks i przekleństwo... +