Niewidzialna
Chciałabym być całkiem niewidzialna
taka ulotna i astralna
niewidzialnie stanąć przy tobie
dotknąć ust przecież sie nie dowiesz
Kiedy śpisz położyć obok ciebie
niewidzialnie byłabym w niebie
niewidzialną podróż bym odbyła
niewidocznie czule bym się tuliła
Dłońmi masowałabym twoje skronie
ustami całowałabym gdy w bółu toniesz
szeptem bym cię pocieszała
oj gdybym tylko znikać umiała
Niczym Anioł strzegłabym twojego spokoju
otaczała niewidzialną miłością w życia
znoju
pamiętaj że choć nierealne marzenia
miłość jest prawdziwa i się nie zmienia
Setkami kilometrów rozłączeni
jednak niewidzialną miłością zjednoczeni..
KC..R
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.