Niewidzialna trwoga
Odciśnij ślad
na czystym piasku,
gdy niewidzialny wróg
uderza w słaby brzeg.
Nie bój się
choć trwoga dziś w cenie.
Jutro jest bliskie,
dotknij nadzieją
bo to ona,
ukorzeni nowy świat.
Jestem z Tobą
na dobre i na złe.
Zostawmy odcisk stopy,
niech coś pozostanie,
na dzień gdy ktoś będzie szukał.
Słyszysz jak krzyczy wiara?
Czy to świat zwariował,
czy ludzka pycha klęczy
Zbiera się na burzę,
chyba nie zdążymy uciec.
Komentarze (48)
Ja mam nadzieję, że wróci spokój i normalność.
Ekonomia ucierpi. Ale ludzie są silni w pokonywaniu
zła. Pozdrawiam serdecznie.
może nie zdąży się uciec, ale można ocaleć...
treść zatrzymuje :)
Śliczny. Pozdrawiam
Myślę, że świat przeżył już wiele okropności i teraz
też sobie poradzi. A ucieczka czasem może być
najlepszą strategią.
Serdeczności Grzesiu :):)
hm...no właśnie, wielka niewiadoma..:)
Głęboka refleksja nad istotą obecnej sytuacji.
Prawdziwie poetycko ujęty temat.
Pozdrawiam.
Marek
jak zawsze pięknie kaczorku
wiersz o nadziei - wierzę, że zdążymy uciec.
Nie traćmy nadziei z Bożą pomocą pokonamy ten trudny
czas - a pokory nam brak może teraz ktoś zrozumie...
pozdrawiam:-)
Nadzieja, to coś co pokrzepia
Pozdrawiam serdecznie
Witaj Grzesiu:)
Mam nadzieję,że nie pozostała nam już tylko "nadzieja"
:)
Pozdrawiam:)
Gorzki, pesymistyczny komentarz:
Nadzieja ukorzeni nowy świat, który wyrośnie z naszych
prochów. Ślad stopy na brzegu morza rozmyje fala.
Udany wiersz Grzegorzu, mający ukazać nadzieję. :)
Życzę Tobie przyjemnej niedzieli.
dobrze jest zostawić ślad na piasku ... to znaczy że
miłość tędy szła ...
Dobrze że jest nadzieja i wierzysz na odmianę losu...
Pozdrawiam niedzielnie Grzesiu:)
udany wiersz pozdrawiam