Niewidzialna trwoga
Odciśnij ślad
na czystym piasku,
gdy niewidzialny wróg
uderza w słaby brzeg.
Nie bój się
choć trwoga dziś w cenie.
Jutro jest bliskie,
dotknij nadzieją
bo to ona,
ukorzeni nowy świat.
Jestem z Tobą
na dobre i na złe.
Zostawmy odcisk stopy,
niech coś pozostanie,
na dzień gdy ktoś będzie szukał.
Słyszysz jak krzyczy wiara?
Czy to świat zwariował,
czy ludzka pycha klęczy
Zbiera się na burzę,
chyba nie zdążymy uciec.
Komentarze (48)
Nie traćmy nadziei. Wkrótce wróci normalność. Tylko
cierpliwie i odpowiedzialnie przeczekajmy ten podły
czas. Pozdrawiam cieplutko z podobaniem :)
Bardzo dobry refleksyjny wiersz, zawsze jest nadzieja
na lepsze jutro i tego się trzymajmy, pozdrawiam
serdecznie, miłej niedzieli.
Myślę, że wszystko zwariowało - bez dwóch zdań... Oby
- jak piszesz - nadzieja ukorzeniła nowy świat... Choć
czarno to widzę...
Bardzo dobry wiersz - refleksja :-) Pozdrawiam
niedzielnie :-)