Niewidzialni
Ehh... Wszystkim którym sie choć troche podoba
Kochaanie!
Halo jestes tam?
Mogę krzyczeć
Lecz Ty nie usłyszysz
Moge płakać,
lecz na tobie nie zrobi to wrażenia
Nie jesteś ślepy,ani głuchy
a jednak nie odpowiadasz
Miłość ślepa lecz pewna!
Kochanie!spójrz,narysowałam dla Ciebie
serce
No spójrz!
Jak niedoceniane dziecię
Jak podziwiany martwy posąg
Jak powietrze,potrzebujesz lecz nie
dostrzegasz
A gdzież mój tlen?
Bede krzyczeć!
Będę płakać !
Boś głupcem,
eh...Miłości nie dostrzegać?
I Adasiowi mojemu Kochanemu:*
Komentarze (1)
Czasami dostrzegamy tą miłość ale zbyt późno:( Smutny
wiersz ale bardzo prawdziwy.