niewiele chcę
nie pragnę
ogrodów Babilonu
królewskich gajów Niniwy
usycham
zawieszona między kaskadami
czułość ze mnie spływa
podaj wodę
płynie w twoich żyłach
w młode wino zmienię
haustem szybkim jak oddech
upijemy
sumienie
Komentarze (13)
Czule i z jednocześnie z pasją..
Ładny wiersz.
Pozdrawiam.
Sumienia upić się nie da... może tylko chwilowo..
Pięknie wyrażasz myśli :)
Jednak to grzeszna miłość, której peelka pragnie jak
życiodajnej wody. Pozdrawiam :)
Bardzo ładny.
Pozdrawiam.
wymowny wiersz, wiesz czego chcesz
niech spełni się to czego pragniesz
i ugaś palące pragnienie
niewielki, ale świetny:)
fajny ;)
Delikatny i subtelny.Od razu mi się spodobał +
Pozdrawiam
Jaki świetny delikatny erotyk, cuda się w nim dzieją
jak w Kanie:)))Bardzo na tak:))))))))
upić sumienie można tylko łyczkiem, lecz i tak czkawką
powróci jak szachrajka pchła,
lepiej zachwycać się niezmiennie
zakładając na oczy różowe szkła.
dziękuję bardzo :)
fajny-pozdrawiam serdecznie