niewiele cię znałem
to był kwiecień a może maj
było ciepło pachniało wiosną
miałaś błękitną sukienkę
i ten wzrok figlarny
co zwodził
niewiele cię znałem
zaledwie przelotnie
ciepła noc
dire straits w uszach
niepewność
strącona ciepłem warg
kasztanem włosów
oddechem głębokim
w namiętność
dotyk
w pamięć
niewiele cię znalem
Komentarze (5)
Witaj.
Powrót do wspomnień, do pierwszego pocałunku.
Podoba się przekaz.
Pozdrawiam.:)
https://www.youtube.com/watch?v=kd9TlGDZGkI
Od tego się chyba zaczęło,
ciekawe czym się zakończyło?
A "niewiele Cię znałem".
Pozdrawiam Aklema - miłość może wszystko.
Bardzo na tak...
Choć niewiele ją znałeś, powstał ładny przekaz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Ciekawy.