NIEWIELE SIĘ ZMIENIŁO...
W prostych słowach
opisuję swe życie,
w kropkach i przecinkach
chowam smutek.
Przekręcam kolejną kartkę,
strony zalane łzami,
pełne przecinków,
niedokończone zdania,
za wcześnie postawiona kropka
- ręka zadrżała,
nie wytrzymała napięcia.
Niedokończone wydarzenia,
sprawy za szybko zakończone,
a wiatr wciąż przekręca kartki.
Księga życia
wciąż wyrywana przez śmierć,
ręce walczące
z własną słabością,
łzy zmywające gęstą krew,
strach zawarty w wykrzykniku.
Zamykam kolejny rozdział,
księga wypada z rąk,
zgubiony cel.
Ręce wciąż walczące,
łzy wciąż płynące…
Niewiele się zmienia,
życie pod znakiem zapytania
przez duży wykrzyknik.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.