Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Niewielki

dla mojej Nauczycielki

dlatego chyba, że mnie... - rodziłaś... {– i} - (jestem)

wyznawcą dzikich zwierząt
i cichej madonny

(wędrowiec, odkrywający lądy i lęki)
- jak kosmos... – Ziemi zimnej?..

a taki niewielki,
że się nie mieszczę w sobie
– łupince orzecha

Ok.1979r.

Ten świat się skończył,choć niedokończony...
Bo nie znam Ciebie – obok (– pięknej żony...)
Bo piszę (tylko) – a Słońce nie wschodzi
- i nie znam – dziecka... – któregom nie spłodził

(Trzeba mi było – jak zrobiłby każdy
- pieścić... – nie zdobić – i – zdobywać... –gwiazdy)

Płynę – w łupinie... – i nie piszę celu
- postrzelon – na umyśle... – ogniem -"przyjacielów"

17.01.2014 r.

Dodano: 2018-12-15 23:37:28
Ten wiersz przeczytano 1081 razy
Oddanych głosów: 17
Rodzaj Nieregularny Klimat Refleksyjny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (26)

dodzio dodzio

wiersze :)

dodzio dodzio

wiesze z przed lat czasami aż korci aby spojrzeć
inaczej
ale lepiej nie wszak nie oddamy tamtego stanu emocji
pozdrawiam

anna anna

a taki niewielki,
że się nie mieszczę w sobie
– łupince orzecha- jak pięknie i wymownie!

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Marianie! - ten "zmieniony" to refleksa po latach...
-- człówieka,który cale życie byl zakochany i
samotny... - Refleksja nd własnym życiem i zajmowaną
postawą.
Pozdrawiam serdecznie:)

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Jastrzu! - fakt: spotkania po latach bywają
rozczaowaniem. Wiemy o upływie czasu, starzeniu się,
ale w umyśle - zakodowan inny obraz.

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Halina53 i DoroeK! - dziękuję za odwiedziny i
podzielenie się odczuciami.
Serddecznie pozdrawiam:)

M.N. M.N.

Do mnie, ten zmieniony w 2014r bardziej przemawia...
pozdrawiam

jastrz jastrz

Nauczyciele nas kształtują, więc nieraz uczeń pokocha
swoją panią. Jeśli ta miłość powraca w późniejszym
wieku - dobrze sobie wyobrazić, ile dziś ta "moja
pani" może mieć lat. Ostatnio spotkałem w Domu Opieki
Społecznej nauczycielkę, w której się podkochiwałem,
jako dzieciak. Pogadaliśmy chyba z godzinę. Ale po
uczuciu - ani śladu.

DoroteK DoroteK

ooo... i znów zaskoczenie, znów, bo często mnie
zaskakujesz tym co napisałeś, ten wiersz wraz z
dopiskiem budzi we mnie całą masę skojarzeń, domysłów,
refleksji, pobudza pamięć, cieszę się :-)

Halina53 Halina53

Wiktorze!
Twoje wiersze treścią i formą przyciągają czytelnika,
choć tak inne, to piękne w wymowie...a Ty choć jesteś
niewielki, nie mieścisz się w sobie, biś Wielki...
pozdrawiam serdecznie

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »