(nie)winna
Kto potrafi smakować, nie pije wina,
lecz kosztuje jego tajemnic.
(Salvador Dali )
znów patrzysz pod słońce, sprawdzając
klarowność sytuacji. jestem czysta,
nie ma we mnie ciał obcych. obwąchujesz
bez kręcenia kieliszkiem, ale i tak
wzburzasz, uruchamiając wszystkie
zapachy.
nie powinnam być słodka, gorzka ani
słona.
bierzesz mnie do ust,gdy nabieram
powietrza.
a potem wypluwasz, kończąc degustację.
w smaku jestem winna.
Komentarze (25)
przejmująco gorzki
Kazdy wers do zaczytania
Razem cymes
Pozdrawiam
Piszesz świetną poezję :) Pięknie!
Brak zaufania to przeszkoda w miłości, pozdrawiam
ciepło.
Dobry, ale smutny w swojej wymowie.
Miło było zerknąć :)
Świetna gra słów! Doskonały wiersz!
świetnie oddana smutna rzeczywistość (+)
Miłego dnia :)
Świetnie napisany, przejmujący w wymowie. Bardzo
czytelna metafora.
(Nie)winna, budzi zmysły jak dobry erotyk:)
Bardzo dziękuję wszystkim, a szczególnie Pafcy za
obszerny komentarz i dostrzeżenie tego co pomiędzy
wersami :)
A! jest jeszcze przewrotnosć tytułu..(nie)winna...ależ
winna... w obu sensach...smakowym i tym, o który
chodzi...zmysłowym
Nie napiszę, że mi się podoba. Wszyscy tak piszą, a
nie mówią dlaczego. Może w poezji to nie zawsze jest
ważne, bo odnosi się to do wrażeń, ale w tym wypadku
uzasadnienie jest potrzebne.
Przede wszystkim, moim zdaniem, wiersz jest genialnym
erotykiem. Porównuje kobietę, podmiot liryczny, do
wina, jako źródła rozkoszy i smaków. Właśnie
porównanie kosztowania kobiety w miłosnej grze do
odkrywania smaków w winnym płynie jest zarezem
subtelne, ale rownież subtelnie perwersyjne.
Dlatego wiersz oceniam bardzo wysoko. Jest
radość...jest radosć Matko Przełożona...jest radość. I
taką poezje chciałbym tu czytać...zawsze.
Bardzo dobry, jak dla mnie, wiersz.Pozdrwiam.
świetny:):)
Bardzo ładny wiersz! Pozdrawiam!