Niewinność

Zostałem oskarżony-za nic !!!
Nie wiem co mam o tym myśleć
Wskazała na mnie palcem-jak już bym był skazany
Lecz Ja zostałem oskarżony nie winnie

Próbowalem dowieść swej niewinności
Okazało się to wszystko na nic
Nie udało Mi się Jej przekonać
Ona nadal wsazywała na Mnie

Póżniej to wszystko było śmieszne
Gdy sobie przypomniałem za co
Inny człowiek dałby sonie z tym spokój
Lecz Jej bardzo na tym zależało

Cóż stał się-Moja wina
Złość Mnie ponosiła za czyny-których nie dokonałem
wszyscy byli po mojej stronie
Lecz Ona miała więkrzą władze-niz My wszyscy

Kiedy juz nie było wytłumaczenia
Roześmiałem się Jej prosto w twarz
Wszyscy za mna powturzyli TAKT
Kiedy dostałem od Niej tą uwagę
Zamieniłem się w głaz-czekając na dzwonek

Dla mojej idiotycznej wychowawczyni, która nie miała zielonego pojęcia o tym co sie wydarzyło i wine zrzyciła na mnie

autor

Richert Piotr

Napisany: 2006-12-08 Dodano: 2006-12-08 18:42:38

Ten wiersz przeczytano 457 razy

Oddanych głosów: 1

Rodzaj Wolny Klimat Obojętny Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie