niewszeteczna
czym byłabym?
otuliną przeciwmroźną w gorącym klimacie
czymś równie mało sensownym?
usycham! ja Ewa niczym agawa,
mimo iż ona nie potrzebuje zbyt wiele wody
– samowystarczalna - delikatna i egzotyczna
(istota ze skośnymi oczami )
mruga do nas świat, pachnie miętą
i zatapia się w innym wymiarze,
wnika w bajeczny poranek
wyrastają nam skrzydła, unoszą nad
spękaną ziemię
która woła o pomstę do nieba
pada pierwsza kropla
autor
Ewa Kosim
Dodano: 2018-05-15 17:59:14
Ten wiersz przeczytano 566 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
tak
W takim świecie chce się żyć, kochać i o spełnieniu
śnić :)))
dziękuję :)
Sympatyczny wiersz pozdrawiam serdecznie;)
kobieta usycha z różnych powodów, a największym jest
nieobecność ukochanego
Kiedy po długim oczekiwaniu spełnia się marzenie
trudno jest nam uwierzyć w szczęście...
Podoba. Najbardziej druga część. Trochę za blisko
zatapia i wtapia,ale totylko mbsz, nieistotne.
Podpiszę się pod komentarzem krzemanki :)
Pozdrawiam serdecznie Ewuniu :)
Czy w miłości jest coś co woła o pomstę do nieba? Nie
biorę tu pod uwagę niektórych wskazań kościoła.
Piękne te dzień dobry, choć już dla mnie dobry
wieczór.
Też bardzo.
Przecudnej urody Ewcia i jej wiersz :-) buziaki łap
:-*
Ewka...Ty wiesz...:) pozdrawiam :)
Mam wrażenie, że peelka nie żałuje
niczego, mimo tego wołania ziemi "o pomstę do nieba":)
Miłego wieczoru:)