Niewymyślony
Maćkowi.J
Przecież wszystko codziennie wygląda tak
samo.
Próżno różnicy szukać, te same kolory
i zapachy wokół.
Nie ciemniej, jaśniej jest każdej nocy,
jeszcze nie przybyło mroku.
I uczuć nie mniej, na każdej napotkanej
twarzy,
wystarczy zobaczyć, dotrzymać im kroku.
Te same krajobrazy za oknem,
drzewa też równo stoją wśród drogi
rzędem,
majestatycznie, dostojnie i tak bardzo
spokojnie.
Są jak myśli, one nie są przecież na
wojnie.
Pośpiech też jest taki sam.
Popatrz tam gdzie oni,
młodzi gniewni, nieuważni na chmury,
prędzej, szybciej, byle do góry,
byle zaznaczyć swą ważność.
I tylko ołówka cichy szelest,
po kartce biegnie, rysuje, pisze,
jakąś mało ważną strofę, lub jego
portret.
Na chwilę zatrzyma się tylko,
by zapytać- co dalej?
Nie może się pomylić,
bo każda kreska, rys, uśmiech, grymas,
oddany musi być doskonale.
Miłością ołówka jest sztuka,
i nigdy nie wiadomo, czy ci ostatni
nie będą pierwszymi.
Nie wymyśliłam cię, zostań,
jeśli nie zdążę, zwolnij proszę
Dotrzymaj mi kroku.
https://youtu.be/U0yg7DSM6QA
Komentarze (26)
Zapowiada się lirycznie i romantycznie... :)
Powodzenia :)
Czytam Twój i porównuję z Maćkowym. Och!
Miłośnie życiowo pięknie :)
Pozdrawiam
☀
oj Annno...chyba wymyśliłaś na prawdę...
piękny wiersz...:)
;)
A tam, to takie tam.
Wielka, e tam.
Ale Maćku dziękuję
Dzięki piękne Sisy.
cudnego wieczoru
Dziękuję Krystynko- Krystek.
Bardzo ładny i romantyczny, dużo tu rozmyślań o życiu,
miłości...
Przyjemny w odbiorze, pozdrawiam :)
dziękuję i ...nie wiem co mam jeszcze napisać
wzruszenie odbiera nie tylko mowę
Aniu -jesteś WIELKA
Z przyjemnością czytałam. Na dobry i zły czas być
razem z ukochanym. Udanego popołudnia i wieczoru:)
Z przyjemnością czytałam. Na dobry i zły czas być
razem z ukochanym. Udanego popołudnia i wieczoru:)