Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Niezaczęta rozmowa.

Znowu przychodzisz między kolorami,
wypełniasz szczeliny, których wcześniej nie było,
przemierzasz prawdę między złem a dobrem,
że nie wiem, czy Cię znam, czy mi się przyśniło.
Czemu jesteś jeszcze taki blady,
teraz, nagle, nie masz siły przebicia ?
Nie masz głosu.
Przecież słyszę dopiero Twoje rady,
ani śmierci nie znasz, ani życia
ani swojego losu.
Spadasz, obarczony ciężarem,
nie wiedziałeś jak można czuć głęboko.
Jestem już od Ciebie starszy, nie stary,
czasem Cię widze w lustrze,
nie znany jest Ci spokój.
Już wyblakły grzechy, nie zajmują pamięci,
wybaczenie.
Byłem odbiciem, a jesteś moim cieniem.
Czego chcesz więcej?
Chcesz się obudzić ?
Żyłeś w najtragiczniejszym z wieków,
w którym człowiek zniweczył miejsce
przeznaczone przez Boga dla ludzi.

autor

HENO

Dodano: 2008-10-27 13:27:49
Ten wiersz przeczytano 898 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Nieregularny Klimat Romantyczny Tematyka Śmierć
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »