Niezapamiętana
Jak długo będę tęsknić
by ujrzeć ciebie znów
twój uśmiech zapisany
na sercu, pokrył kurz.
To miała być na zawsze
w pamięci wryta chwila
jest dalej wciąż i dalej
i teraz już niczyja.
W twe oczy wciąż patrzyłem
i patrząc nie widziałem
a gdy chcę teraz wspomnieć
nie wiem, co wspomnieć miałem.
Ja już cię nie pamiętam
więc czemu za mną chodzisz
gdy noc ułoży do snu
na pokuszenie wodzisz.
Myślałem, że czas zgoi
rozdarte serca rany
ty w moich oczach stoisz
niezapamiętana
niezapoznana
muśnięciem palca raz spotkana
i wciąż wyczekiwana
wciąż i wciąż kochana.
Komentarze (5)
hmm...kusi niezrealizowane swoimi możliwościami
,dzięki temu bardziej upragnione...ciekawy
stylistycznie wiersz
A mi nawet przekora nie przeszkadza :-))
Jak widzisz można zakochać się od pierwszego
wejrzenia... Obraz utkwił w pamięci jak w sercu zadra
i trudno się go pozbyć.
Ładny wiersz, jednak trzeba bardziej się przyglądać i
więcej zapamiętywać, bo z czasem można czegos żałować.
Trochę przekorny ten Twój wiersz. A jeśli chodzi o
czas, co niby rany goi, to oczywiście kłamstwo - może
je tylko trochę zabliźnia, nic więcej.