Niezapominajka.
Niepozorny kwiatek,
delikatna woń
przywracająca nadzieję
tak blady już błękit słów,
już dawno zapomnianych,
porzuconych,
do których nikt się nie przyznaje.
Wianek z niebieskich niezapominajek
zasuszony,
tkwi na toaletce.
Coś mnie do niego ciągnie
może to te wspomnienia?
Zapach powietrza
przesyconego radością
Zielona trawa
i ta czystość umysłu.
Oddziaływania nie można zobaczyć,
widoczne są tylko jego skutki.
autor
Kate_pisarka
Dodano: 2008-01-09 20:09:38
Ten wiersz przeczytano 590 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Wiersz zawiera w sobie coś ładnego (ukryty sens,
jakieś przemyślenia), forma ładna. ;) Pozdrawiam
serdecznie.