NIEZAPOMINAJKI
Zwiędły już wszystkie niezapominajki.
Z różu, błękitu tylko kępki szare
Na małej grządce. Obraz tak zwyczajny,
Jakby się wiosna nie zdarzyła wcale.
To nie jest pewne, ale jest możliwe,
Że maj powróci i rozkwitnie znowu,
I co umarłe jeszcze raz ożyje
Pełne i światła, pełne i kolorów.
Ale wspomnienie z różu i błękitu,
Które też zwiędło poprzez dni i zimy
Co ma dziś z tobą? Często siebie pytam,
Gdzie te uśmiechy, gdzie tamte godziny?
Ale wspomnienie, choćby tysiąc razy
Deszcz je majowy gładził ciepłą dłonią,
Już nie zakwitnie, już się nie przydarzy
Ani ten wieczór, ani to jezioro.
Komentarze (2)
po prostu piekny:))))coz wiecej moge powiedziec:)
Wspomnienia , wspomnienia ożywi tylko pamięć , bo
często po pięknie przeżytych chwilach zostają tylko
one. Dobry wiersz.