Niezastąpiony niewolnik
Ona zawsze przy mnie była,
Zawsze słowem przytuliła:
Kiedy bujne przemierzałem łąki
I leśne poznawałem ostępy,
Kiedy wydźwięk miało szczęście
I w czas brzmienia melancholii,
Gdy w szponach i gdy w gwiazdach
Zagubiony pośród ludzmi byłem!
Ona nigdy niezawiodła,
Zawsze rękę podawała,
Na kolanach przybiegała i błagała:
"Nie zapomnij nigdy o mnie
Bo z Twą myślą ja związana
I Twą wiarą tu przygnana."
Nadzieja...
autor
marcinek nawiedzony
Dodano: 2007-01-18 16:23:59
Ten wiersz przeczytano 425 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.