Niezdany egzamin z przyjaźni
Dla V***
Czym była nasza przyjaźń??
Brakiem zaufania??
Czy wieczną drogą oszukiwania??
Zawiodłaś mnie, a ja cię przyjaciółką
nazwałam!
Wszystki kłamstwa Ci ukazałam...
Teraz siedzę i zastanawiam się czy przyjaźń
istnieje??
Moja twarz smutkiem promienieje!
Wiedziałam, że coś nie dobrego w tej
przyjaźni gości...
A sama się w to wplątałam...
Myślałam może, że to przyjaźni
przystanek...
Ale nie!!! Udowodnił mi to każdy zapłakany
ranek...
najleprzą wagą do mierzenie przyjaźni jest nieszczęście
autor
Katarzyna Spólnik
Dodano: 2006-10-28 09:27:43
Ten wiersz przeczytano 545 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.