Niezdecydowana
Do monitorów sygnał płynie,
linie łamane pod różnym kątem,
to znak, że iskra życia się tli.
Z kroplówki cicho sączy się płyn,
maszyna oddechu pilnuje,
równo, miarowo, mijają dni.
Pośród bieli ciało umęczone,
ciepłe, lecz bez czucia tkwi,
ono już wie, czego pragnie.
I tylko dusza niezdecydowana…
„Tułaczka moja już dobiegła kresu, dla moich oczu słońce ziemi zgasło. W Tobie, mój Panie, znajdę pokój wieczny, Ty będziesz dla mnie nie gasnącym światłem.”
Komentarze (31)
smutny poruszający wiersz ....
pozdrawiam serdecznie:-)
Super wiersz i zdecydowanie fajnie, pozdrawiam :)
To najtrudniejsze chwile, zwłaszcza dla osób, które w
bezsilności na to patrzą.
Pozdrawiam cieplutko :)
Bardzo spójny tytuł z treścią wiersza.
Pozdrawiam :)
Poruszający przekaz, wywołujący refleksję nad sensem
eutanazji.
Pozdrawiam autorkę:)
Och jak smutno. Wiersz dobry.
Pozdrawiam :)
Dopóki życie się tli, jest nadzieja...
Pozdrawiam.
Bardzo smutny wiersz. Tylko niezdecydowanie trzyma
przy życiu.
Witaj. Doskonale oddalas atmosfere tych ostanich dni,
chwil... nie wiem to chyba po polsku OIOM. Tak sobie
pomyslalam, moze dusza juz by chciala ale maszyny nie
pozwalaja. Bardzo dobry wiersz. Moc serdecznosci.
Niesamowity wiersz i jego klimat, mysle, ze nie
dotyczy on osoboscie, autorki.
Pozdrawiam Anno, pogodnych dni, zycze.
Pozdrawiam.:)
to tylko agonia ... wiersz bardzo wymowny ...jak
wymowna jest śmierć ...
Bardzo smutny, dobry wiersz. Dopisek Anno jeszcze
smutniejszy.
Zawsze trzeba mieć nadzieję
na lepsze jutro.Przytulam.
Dobranoc. Dziękuję!
Pozdrawiam serdecznie:)
aż chciałoby się peelkę przytulić...
Ciepło pozdrawiam Autorkę, peelce życzę jednak
radości.
Trzeba pomóc duszy...niechaj rytm życia poruszy...
Pozdrawiam