niezdecydowanie
słońce nazbyt nisko by objąć nas czule
anemiczne świty rozwleczone noce
co zima nieśmiało rozbielić próbuje
jesień wszystko zmywa i z deszczem
chichocze
przemieszane cykle wpadają na siebie
nie pozwolą zasnąć umęczonej ziemi
kiedy utrudzona głębszy oddech weźmie
styczeń nie zaradził luty wkrótce
przebrzmi
niespokojna aura a w sercach markotno
snują się miesiące bezwolnie i sennie
mogłabyś nadziejo wiosną świata dotknąć
naturę ukoić niech zielenią pęknie
o tym marzą oczy zmęczone szarością
wygłodniałe serce miłości spragnione
o skrawek błękitu i ciepły deszcz proszą
każda cząstka ciała chce tulić się do
niej
wtedy jakoś łatwiej do życia powrócić
kochać i wybaczać zaczynać od nowa
ze wschodami słońca radość się wybudzi
pod piórem zaskrzypią lekkie piękne
słowa
uniesione wiatrem przysiądą na chmurze
wrócą śpiewem ptaków szemraniem
strumienia
w ogrodach wśród kwiatów zostaną na
dłużej
wiosenną świeżością nas samych odmieniać
Komentarze (34)
Uroczy wiersz...
Pogodnego dnia:)
Piękne przyrodniczy wiersz. a tytułowe niezdecydowanie
pojawia się w życiu w każdym aspekcie i na każdym
polu.
Nichże ta wiosna przyjdzie - taka jak w wierszu.
Pieknie do niej nas wiedziesz swoim wierszem.
Pozdrawiam serdecznie:)
Piękny wiersz melancholijnie prowadzisz od jesieni do
wiosny...
piękny wiersz - każda pora roku ma swój urok :-)
pozdrawiam
Śliczny wiersz:)
Bardzo ładny, przypomniała mi się "Radość o poranku "
.Test Jonasza Koffty a śpiewała Marlena Drozdowska i
" Alibabki"
Ślicznie dziękuję wszystkim za ciepłe słowa:)
przeczytałam z wielką przyjemnością :)) ładnie :)
pozdrawiam
Aleś Marto zamarzyła, a kalendarz?
Od tych cudnych Twoich słów... zemdlał.
Pozdrawiam, aż tyle naraz nie da się, może tylko
miłość?
Bardzo ładna przyrodnicza melancholia, też kocham
wiosnę
też mi za nią tęskno, ale trzeba jeszcze na nią
poczekać.
Pozdrawiam serdecznie :)
Również przeczytałem z przyjemnością.
Pozdrawiam
Na wiosnę budzi się nadzieja na poprawę lub odmianę
losu...
Przeczytałam z przyjemnością.
Pozdrawiam :)
Obrazowo ujęty przekaz.
Rozbudziłaś tęsknotę za ową kwiecistą wiosną.
Pozdrawiam.
Marek
Witaj Marto.
Wiersz, pełen tęsknoty, i nadziei, za milszą aurą, za
miłością, za ciepełkiem i barwą wiosny.
Podoba się przekaz, z dobrze pokazanym nastrojem,
wiersza.Pozdrawia, serdecznie.:)