Nieznajomi
nienachalnie muskam ramieniem
dobrze nam z tym mogliśmy
być nieznajomymi w innym mieście
nie znając twoich myśli przyjmuję
nienawiść z twoich oczu pochlebstwo
dla budowniczego kłębiastych chmur
nawet dobrze, że przywykliśmy wiemy
o sobie tyle co przypadkowi ludzie
niby niewiele a spojrzenie sięga
dalej niżby chciało
autor
Kinga Jałocha
Dodano: 2014-11-13 19:57:48
Ten wiersz przeczytano 794 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
ładny wiersz.Pozdrawiam:)
Nieby wiersz tylko wiersz --a mówi tak wiele
Tak bywa ale przykre to życie nieznajomych zapewne
jeszcze pod wspólnym dachem ...
Pozdrawiam pogodnie :)
ciekawie...z przyjemnością przeczytałam :-)
pozdrawiam
Ladny udany wiersz pozdrawiam
ładny wiersz pozdrawiam
Ładnie napisany. Miłego
Bardzo niebanalny wiersz,podoba mi się.
Pozdrawiam serdecznie:)
Ciekawie przedstawiona sytuacja... Oryginalny wiersz,
podoba mi się!