Nieznajomy
Mijam Cię krokiem ponętnym
Nieśmiałym uśmiechem witam
Dreszcze skórę łaskoczą
Wypieki jak u laleczki
Przestaje być niewidzialna
Szklana powłoka pęka
Fale błękitu twych oczu
Odnajdują me zielone polany
Park a my w nim
Na malutkiej ławeczce
Zafascynowani sobą
Świata nie zauważamy
Róża czerwona jak krew
Obserwująca nas
Płatkami z zachwytu chwieje
Nieznajomy stajesz się mi bliski
autor
Małkosia
Dodano: 2020-05-11 12:04:19
Ten wiersz przeczytano 752 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Śliczny wiersz.
A ja mam też niebieskie oczy.
I to jest piękne, Pierwsze spotkanie delikatnie
przedstawione.
Oj, będzie mandat.
Bardzo ładny wiersz. Pozdrawiam
Ładnie opisana pierwsza randka (tak sobie czytam). Na
miejscu autorki przemyślałabym ósmy wers.
Moze napisać
"Zgłębiają moje zielone polany" zamiast
"Odnajdują me zielone polany",
albo inaczej pozbyć się "me", które
msz brzydko brzmi?
Miłego wieczoru:)
To tylko zauroczenie, z tydzien juz bedzie tylko
chodzenie za reke...:)
Witaj.
Nieznajomy, który staje się bliski.
Przeczytałam z przyjemnością, ciekawy przekaz wiersza.
Pozdrawiam.:)
Tak chyba działa magia :)
Bardzo ładny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
No no no...poruszyłaś pąk róży w zachwycie, ładnie :)
co za przelotna miłość, podobno tylko taka ona jest.
To mi przypomina piosenke Test Przygoda bez miłości,
ale akurat teraz, może jutro jakąś inną