(Nie)znam Cię?
Masz oczy
wielkie jak ocean
i piękne
jak błękit nieba.
Cóż z tego
skoro nie urzeka cię
wschód słońca
i nie czujesz
bluesa
rodzącej się fali?
Masz uszy
delikatne i zgrabne
jak płatki róż.
Na co ci one
jeśli nie słyszysz
śpiewu ptaków
i myśli
oddanych ci przyjaciół?
Masz też usta
karminowe i soczyste
jak miąższ arbuza.
I po co
skoro to tylko
furtka
dla estakady
zawoalowanych
słów?
Komentarze (2)
masz rację - tylko znaków za mało, jak wszędzie to
wszędzie, chyba uzupełnij - warto te trzy kropki
dostawić, będzie ok.
Ładny wiersz. A... może piszesz o kamiennym posągu?
Pozdrawiam :0