Niezniszczalna
Wszędzie biało, cisza aż dzwoni w
uszach.
Śnieg we włosach, ciepłe łzy na
policzkach.
Na co czekam? Czego jeszcze tu szukam?
Radość nie przyszła.
Między drzewa pójdę, tam mnie nie
znajdzie
głupia rozpacz - zabójczyni rozsądku
i nie wyjdę, nim emocji nie zgaszę.
Żalom dam odpór.
Pod jesionem smutną przeszłość zakopię,
a wiatrowi podaruję wspomnienia.
Krzyknę w niebo "zapomniałam o tobie!"
Jeszcze nie teraz.
Komentarze (34)
Kolejny fajny wiersz w twoim zbiorku, pozdrawiam
I tak winno być, nie wolno dać się zniszczyć.
To ciężki pojedynek: sama ze sobą. Jedyna pociecha, że
z pewnością Ty zwyciężysz.
Jeszcze nie teraz, dopóki walczysz-jesteś zwycięzcą.
Bardzo ładny wiersz :)
Bardzo dobry wiersz. Pozdrawiam ciepło życząc pogody
ducha
Też sadzę Aniu,że jesteś niezniszczalna.Masz w sobie
siłę i wspaniałe spojrzenie na życie.Miłość trafi
zawsze choć Amor też myślę,że powinien odwiedzić
okulistę.Pozdrawiam miłej nocy.
Czasami tak bywa, że trzeba dokonać wyboru mhmmmmm
serca lub rozsądku posłuchać?
Aniu te słowa są warte zapamiętania cyt.
Pod jesionem smutną przeszłość zakopię,
a wiatrowi podaruję wspomnienia.
Krzyknę w niebo "zapomniałam o tobie!"
Jeszcze nie teraz.
Pozdrawiam bardzo serdecznie:)
Bardzo ładny wiersz. Żale są strasznie uciążliwe.
Człowiek wrażliwy, nie zawsze radzi sobie z nimi. Na
każdy problem jest tylko jedno lekarstwo - miłość, ta
prawdziwa, której można zaufać. Pozdrawiam serdecznie.
Od życia się uciec nie da,
więc się na nie godzić trzeba!
Pozdrawiam!
Aniu,u Ciebie mam pewność,że będzie ciekawie i na
poziomie. Miłego wieczoru.
Świetnie! Pozdrawiam Aniu 'D
rozdarcie krzyk i tęsknota
to nic ze śnieg we włosach - miłość jest ponadczasowa
pozdrawiam
Bardzo lubię melodię strof safickich, w niej
najpiękniej
brzmi żal i tęsknota. Miłego dnia.
rozdarcie między trudną miłością a chęcią odejścia -
tak odbieram, a tytuł pobrzmiewa gorzką ironią;
pozdrawiam, Anno;)
Wyrwało mi się 'och'. Ann boje się nawet komentować, o
pisaniu mowy nie ma, wiem, wiem, chyba nie na
temat...