Niezwykłość poezji...
Ta niezwykłość poezji nam dusze
odsłania,
bicie serca przyspiesza, po prostu
zniewala,
a za chwilę jesteśmy już w jej
posiadaniu…
Trwałe piętno na naszym jestestwie
wypala…
I tak brniemy zaślepli między grząskie
rymy,
wierząc święcie, że właśnie nam będzie to
dane,
nie zważając, że wejście pomiędzy Tuwimy
nie jest łatwe i proste, jak wiosny
poranek…
To jest ból i tęsknota, nadzieja i
radość,
to jest spokój i wielka, dręcząca
niepewność,
to jest walka i jej nierozłączna
wytrwałość,
to jest słowa ulotność, metafory
zwiewność…
I tak tkwimy w tym kręgu, skąd wyjścia już
nie ma,
na poezję skazani jak inni na
życie…
Nas nie dotknie zwyczajny u innych
dylemat:
mieć czy być. Ale nie jest to żadne
odkrycie…
Komentarze (9)
pięknie to ująłeś, ciesze się że jesteś skazany na
poezję, bo mogę czytać piękne wiersze
Też myślę, że szkoda, że ten wiersz niedoceniony. Jest
w nim jakaś wielkość i pokora. Niewielu z nas tutaj ma
szanse wejść między Tuwimy choć wielu sądzi, że juz
między poetami siedzi.
jak zawsze- zajrzalam i dziwie sie i dziwie, ze taki
wiersz utonal w niezrozumialej dla mnie korupcji na
beju-pisz Misza, chocby mialo to byc dla niewielu na
beju. Tej nowej procedury nie rozumiem, wiec zostaje
wierna twoim wierszom- one do mnie mowia.
Na poezję skazana... jestem zachwycona Twoimi słowami
Wiec pozostaje tylko pozazdroscic takim, ktorzy maja
ciagle nowe pomysly czyli przychylnosc Muz...
Dla poprawnosci komentarza dodam ze wiersz jest
plynny, slownictwo ciekawe i urozmaicone a calosc
bezbledna, tak jak zawsze u tego autora ;)
bardzo mi się podoba...słowa płyną tak lekko i
rytmicznie, ciekawa treść... to "wejście pomiędzy
Tuwimy" szczególnie mi się spodobało :)
" na poezję skazani jak inni na życie"to sobie
zapamiętam...swietnie napisane
Zachwyciłam się i tyle, ot radość o poranku:)
Ładnie o zażyłości z Poezja bo Ona utkwiła na zawsze
w świadomości Dobry wiersz Brawo!