Nieżycie
choćbyś był człowiekiem sukcesu
i towarzystwa duszą
całe życie przeszedł bez stresu
pochować Cię kiedyś muszą
nie wiem jak Ty to zniesiesz
jesteś wariatem, do licha!
przegadałeś ponad pół życia
a wiedz, trumna zawsze cicha
nie wiem jak Ty to zniesiesz
nie umiałeś znieść chwili
bez słowa
czy wytrwasz do końca nieżycia
kiedy już ktoś Cię pochowa?
a ja dziś powiedzieć Ci muszę
i przykro gdy przyznać to mam
że choć byłeś kimś ważnym dla świata
bez Ciebie jest wciąż taki sam
Komentarze (12)
Lubię ironizowanie z Kostuchą w tle :) Fajna satyra.
Pozdrawiam!
Rewelacyjny wiersz :)
nawet dziura po nas nie zostanie (a szkoda!)
Pozdrawiam serdecznie.
Interesujący wiersz z ciekawym motywem
nieuchronności finału życia i odpornego na ten fakt
funkcjonowania świata.
Tylko mbsz, nieistotne:
"choćbyś był człowiekiem sukcesu
i duszą towarzystwa
i całe życie przeszedłbyś bez stresu
kiedyś pogrzebać cię muszą
i nie wiem jak to zniesiesz
bo jesteś wariatem, do licha!
przegadałeś połowę życia
a trumna na zawsze cicha
i nie wiem jak Ty to zniesiesz
nie potrafiłeś bez słowa -
czy wytrwasz do końca nieżycia
kiedy już przyjdzie pochować
już dzisiaj powiedzieć ci muszę
i przykro mi że tak mam
choć byłeś kimś ważnym dla świata
bez Ciebie wciąż będzie trwać"
intrygujący!
Świetna refleksja, wielu się wydaje, że wraz z ich
śmiercią skończy się swiat...
Fajny wiersz i zatrzymuje;)pozdrawiam cieplutko;)
Bardzo enigmatyczny wiersz, zatrzymal mnie na dluzej,
pozdrawiam.
Bardzo ciekawy wiersz pozdrawiam
Ubędzie jeden, dwoje czy wszyscy,
zostaną inni, trochę mniej krwiści.
Miłego wieczoru Weroniko.