Nigdzie się nie wybieram
Nigdzie się wybieram,
Nigdzie także nie jadę.
Pamięć w słowa ubieram,
Wolę wolność niż zdradę.
Kocham wszelkie małości,
Co wielkością są dane.
Bo pokażą miłości,
Czary duszą wskazane.
Biorę życia przesłania,
Jako ślady przeszłości.
Życia słuszne doznania,
Trwałe ślady ludzkości.
Nigdzie pójść nie podołam,
Stanę w drodze przeklęty.
Może kiedyś zawołam,
Ratuj mnie, Boże święty.
Ratuj mnie ludzki człecze,
Naznaczony zbawieniem.
Błędy za mną czyn wlecze,
Dzieląc przykre wspomnienie.
Jestem trwałą postacią,
Krwią pomazaną spisany.
Powierzony swym braciom,
Braciom w prawdzie oddany.
Komentarze (5)
podoba mi się Twój wiersz pod każdym względem
Bardzo ładny w formie i treści wiersz...Chyba każdy"
woli wolność niż zdradę"...Pozdrawiam serdecznie...
Ładny, delikatny wiersz.... no może tylko trzecia od
końca strofa... powtórzone "przeklęty"..
zmieniłabym na 'wyklęty"...ale to moje tylko
zdanie... Ty sam decydujesz jak ma być najlepiej..:-))
po za tym dobry w odbiorze... gratuluję.
Przeczytałam z uwagą, wiersz podoba mi się.
Kochaj siebie jakim jesteś.Cieplutko pozdrawiam +
zostawiam
ładny wiersz