Nike z S.
jej wachlarze piór
onieśmielają mnie
rozpryśnięte gwiazdy
pęknięte księżyce
rozjuszone słońca
jak byki
w corridzie
na rzeź
skazane
pokarz mi twarz
ja tobie moją –
wystawiam
teraz
nocą
zrób z nią
co zechcesz
nie pielęgnuj
przywłaszcz
zatknij na maszcie
jakiegoś okrętu
i płyń
prowadź
do celu
przez oceany i kontynenty
jak najdalej od
naszego wspólnego
kalectwa
autor
Marta Surowiecka
Dodano: 2018-04-11 18:19:00
Ten wiersz przeczytano 639 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
ten wiersz robi niesamowite wrażenie, jakoś tak wsącza
się do serca
Interesujący wiersz okraszony smutkiem pozdrawiam
serdecznie;)
Smutny przekaz skłaniający czytelnika do refleksji nad
wartościami życia.
Pozdrawiam:)
Marek
Nike z Samotności. Nike z Szaleństwa.
(Chyba nie mogę więcej czytać, bo mam w szufladzie
wiersze o podobnych skojarzeniach. Za chwilę wszystkie
je wyrzucę na śmietnik)
Niektórzy wypływają, by dopłynąć, inni po prostu lubią
samą podróż.
To zapewne będzie udany rejs w nieznane, w takim
zespoleniu torsu, nóg i głowy.
Pięknie i nietuzinkowo, jak to u Ciebie Marto.
Dobrej nocy życzę,
dzięki za pamięć, ja się muszę odrywać od beja, bo
czas z gumy nie jest, pewnie zrobię sobie dłuższą
przerwę, no chyba, że nie dam rady:)
Bardzo się podoba!
Kara dla twarzy smuci...
Pozdrawiam Marto :)
zgadzam sie z marcepani:) widzę to wręcz:)
posąg bez głowy daje ogromne pole wyobraźni.
nietuzinkowo przekaz podany...
+ Pozdrawiam
nike zwycięska lecz nie dla wszystkich choć nike znak
sportowców pobudza do walki to koniec żałosny bywa
pięknie i oryginalnie, acz smutno:) pozdrawiam
Marto jak zawsze czytam cię z zachwytem i podziwem :)
Pozdrawiam serdecznie
☀
https://www.youtube.com/watch?v=SwMyQc3xaAY
Chyba za głośno, ale kultura jest głośna.
Pozdrawiam Marto.
Wiersz ma moc, ma "to coś" co właśnie jest potrzebne
wierszom, tę iskrę, której brak jest w wielu tu
prezentowanych utworach.