Nikomu na złość ani wbrew
Piersi złożę
na ołtarz
pieszczących je dłoni
ciało oddam
w ofierze
spełnieniom bezkresnym
Rozkosz krzykiem się wyrwie
Nawet niech łzy roni
W raju chcę być z Tobą
nie świetym
a grzesznym
autor
Kalina66
Dodano: 2006-10-19 17:53:36
Ten wiersz przeczytano 581 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.