Nikt
I nikt nie potrafi
zrozumieć mnie w zupełności
Ty...
którego istnienie
podaję często wątpieniu.
Nie rozumiesz
Wy...
których znam...
i czasami jesteście "obecni"...
Nie rozumiecie
Oni...
Tak obcy...
Nie próbują rozumieć
Bo po co?
Dlaczego ktoś miłaby chęci
zrozumieć tak dziwną,
nieidealną istotę?
Ehh:(
autor
Laleczka86m
Dodano: 2006-12-31 09:12:05
Ten wiersz przeczytano 422 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.