Nikt
Siedzi bezczynnie..
Wciąż łzy roni..
Nie ma z kim posiedzieć, popłakać, pośmiać
się.
Przyjaciele..?
Nie są do końca jej przyjaciółmi,
Odrzucają ją..
A ona zamyka się coraz bardziej w sobie.
Wystarczyłby jeden ruch.. i po wszystkim..
koniec cierpienia..
Ale nie zrobi tego..
Boi się..
Boi się, że tym mogłaby zranić bliskich,
rodzinę..
Mówią, że jest dla nich ważna,
Ale tak naprawdę jest nikim.
Sama..
bez radości, szczęścia, bez miłości,
Wciąż samotna, zagubiona, odrzucona.
Szukała lepszego życia..
Teraz już na to nie ma sił..
Zbyt wiele rozczarowań spotkała..
Poległa w gorzkim morzu własnych łez..
Czy zawsze tak będzie wyglądało jej
życie?
Ona pragnie przecież tylko miłości..
To wszystko, co jest jej do szczęścia
potrzebne,
A jednak to zbyt wiele..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.