Nim...
Jakubowi...
Nim przyjdzie na świat
ta samotna
czarna nuta
nim sie zmieści czas
w starej ścierce
pucybuta
Nim morze łez
wleje Tobie
pan do szklanki
Nim miłości bezkres
będzie końcem
kołysanki
nim to wszystko
i to nic
diabli wezmną
w czyste dłonie
nim noc jasną od Twych szeptów
bezlitosny
świt pochłonie...
Będzie chwila kiedy może
się otrzemy o wyznanie
ale wtedy,Dobry Boże
już za póżno na kochanie.
autor
malagenia17
Dodano: 2008-10-26 19:17:49
Ten wiersz przeczytano 433 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Czasami trzeba wziąć wszystko w swoje dłonie niż
czekać co życie Nam da...bo może być z czasem za późno
- tak jak napisałaś...