Z nim Ja
chcesz walczyc z powietrzem
przeszytym bezsensem..
próbujesz,to dobre słowo
podkresla wielowątkowosc,
od rana do nocy
mur za murem
przekroczyc próbujesz
zmieniając kolory
własnej osoby
próbujesz, próbujesz
trochę jak w śnie
gdzie nie da się,
po prostu biec
gdzie każdy krok
za wolny jest..
by wymusic bieg.
i nawet jak zamienisz czas
na zegarku własnych spraw
to nie zmieni przecież nas
a świat jak świat
będzie dalej deszczem łkac
a z nim ja.
Komentarze (1)
Strasznie spodobał mi się twój wiersz... ma coś w
sobie co mną poruszyło...