Nim kur zapieje
późno się robi u ciebie
więc łowisz światło
jak leci
tkasz prawdę i przekazujesz
podajesz wszystkim serce
i rękę
ale drżysz by nie odgryźli
później ci najwierniejsi
z obłudą nie tylko
trzy razy się zaprą
ale szukają następnego
do "podziwiania'
a jeszcze twój zapach
istnieje
autor
@Najka@
Dodano: 2019-09-18 09:32:44
Ten wiersz przeczytano 1053 razy
Oddanych głosów: 32
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (31)
Miło odwiedzić z przyjemnością.
Wiersz bardzo na tak!
:)
Pozdrawiam ukłony Kobalt.
Dziękuję serdecznie za komentarze i czytanie.
Dobry przekaz.
Pozdrawiam :)
Końcówka dosyć tajemnicza...
Pozdrawiam :)
Bardzo dobry - jak zazwyczaj u Ciebie - tekst.
:)
... bardzo dobry i udany tekst. można brać go
dosłownie lub dać na przestrogę, wszystkim mistrzom,
idolom czy wręcz celebrytom... bo jak wiadomo łaska
fanów/ wyznawców na pstrym koniu jeździ...
przepraszam, że komentarz nie w tonie wiersza, ale na
prawdę jak mnie, tekst pod analizę i rozmowę, nadaje
się bardzo szeroką...
Niełatwo o wiernych przyjaciół:(
Przed "zaprą" msz brakuje "się".
Miłego wieczoru:)
Oto rewers wspolczesnego malzenstwa...
Dający do myślenia... pozdrawiam
Wiersz napawa smutną refleksją
Pozdrawiam
Trochę smutna ta refleksja. Pozdrawiam.
Witaj,
smutna refleksja o ... przeżyciach?
Mam nadzieję, że tylko z obserwacji.
Z pozdrowieniami /+/
dzisiaj liczy się przebiegłość, a nie dobre serce i
prawda, NIESTETY...
Smutkiem napełniają słowa
Pozdrawiam serdecznie :)
Smutna refleksja.
Pozdrawiam