NIM NADEJDZIE
bezsen
powracają wspomnienia
na suficie
wiruje przeszłość
chłonę
zamykam powieki
przedłużam trwanie
w niemocy zastał mnie księżyc
odruchowo wyciągam ręce do nieba
sięgam w zaświaty
chciałabym
nim nadejdzie czerwień wschodzącego
słońca
znaleźć się w twoich objęciach
choćby we śnie
Grażyna Elżbieta Fotek
autor
grażyna-elżbieta
Dodano: 2014-03-12 09:55:29
Ten wiersz przeczytano 1777 razy
Oddanych głosów: 43
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (45)
Grażynko, też tak chciałabym:)))))
Bywa,że marzenia się spełniają,
zatem życzę,by tak się stało i wszystkiego
Naj...imienniczko,
w związku ze spóźnionym już dniem imienin:)
Miłego wieczoru życzę:)
"chłonę
zamykam powieki
przedłużam trwanie"
Pozdrawiam serdecznie :-)))
Pięknie oddałaś tęsknotę w wierszu.
Pozdrawiam serdecznie.
Pięknie napisane,pozdrawiam
bezpieczne są ramiona ukochanego ale i matki:)
dlaczego tylko we śnie?
pozdrawiam:)
Pragnienie ciepła, zrozumienia, ciepłego pocałunku i
pragnienie pieszczot powraca.Pragnienie powraca,
piękna smaku tęsknota.Piękny wzruszający
"motyl".Pozdrawiam i uśmiech zostawiam :-)
Śmielej! zaświatów sięgasz możesz mieć wiele, nie
tylko we śnie :-)
Pozdrawiam :-)
Pięknie! Czemu nie, jeśli tylko we śnie? Pozdrawiam!
Choćby tylko sen... pięknie! Pozdrawiam 'D
Bardzo ładnie i ciekawie tworzysz miłość. Wiersz
podoba mi się.
Pozdrawiam.
Piękny i romantyczny. Pozdrawiam
Ładne rozmarzenie z melancholią:)
Pełen tęsknoty wiersz i niezmiernego uczucia!
Pozdrawiam cieplutko Grażynko:)