Nim wstaniesz

Dziękuję, mam świadomość braku warsztatu i choćby dla
tego publikuję by przyjąć uwagi. Cieszę się, że
poświęciliście czas. Ja z tego skorzystałem ;)

I ja i Ireneo - nie przeczytalismy wiersza uwaznie.Nie
może byc mowy o jakimkolwiek wykorzystaniu. tak czy
owak - peel z kobietąz wirsza mają dla siebie
przyzwoleni - i - co widać z tekstu - sięgające b.
daleko. Byłw w wielkiej brytanii co njamniej jeden
wyrok skazujący zamolestowanie seksualne i
prześlaowanie kobiety w myslach. Tutaj - nic takiej
sytuacji nie sugeruje. Rozwazania o pornografii i
ewentualnie o obscenicznośći (bo ktoś moglby
podnosić)także - jesli w ogole - powinny byc jedynie
na marginesie, poza istotą samego wiersza.
Lepszy? - gorszy? - sam kazdy oceni, Odwazny wiersz -
nazwijmy - licentia poetyka,ale kazdy może być takim
Peelem i wiersz ma umocowanie w zyciu. Pozdrawiam
serdecznie:)

Marcepani... o to to !
;)

Dzięki, na przyszłość spróbuję subtelniej ze słowami.
To pierwsze starcie z tym gatunkiem... jak to mówią...
wytrwałością... czy jakoś tak ;)
Mam jeszcze pytanie odnośnie czytelności.
Myślałem że to wynika z wiersza iż facet w myślach
uprawia seks patrząc na śpiącą jeszcze kobietę.

...czytałam inaczej niż Ireneo - m.z. peel wyłącznie
patrzył, podziwiał, pragnął i wspominał...

Najpierw, to doplusowałem, bo mi umknęlo, a na to
zasługuje jego architektura. Operujesz kocem i
promykiem a to nieporównywalne byty. Gdybyś otworzył
promykowi ścieżkę przez uchylenie koca? To wyciskanie
westchnienia kocem nawet mnie rozbawiło. Z tym karkiem
i żyłami nie da się stworzyć subtelnego nastroju. A to
powitanie po kochaniu? Jakoś nie mogę wyobrazić sobie
radości gdyby kobieta oznajmiła, że kochała się ze mną
i powiedziała - dzień dobry...Czułbym się
wykorzystany.

Miło... dobrze dostać motywujący, choć jeden wpis :)

to znaczy, że mi nie zgrzyta :) pełna harmonia

Z ręką na sercu - nie było majstrowania...
Dowodem video jednocześnie wrzucone, gdzie czytam i o
karku ;)

chyba były jakieś modyfikacje, bo o "karku" nie
czytałam? - ogólnie wiersz podoba mi się - wodzi na
pokuszenie :) żeby napisać erotyk :)

Ireneo - Czyli strofa z porównaniami i "wyciskaniem"
psuje klimat?
Czy mogę spodziewać się bardziej czytelnej krytyki ?
Wyczytałem że nie wyszło romantycznie.

Niby miało być romantycznie, ale jakoś ten kark to
utopornił. Cieniutka żyłka pulsująca staje się żyłą
pulsującą...I jeszcze ten koc wyciskający marzenie?

W takim razie - a mialem i takie odczucie - wiersz
jest bardzo odwazny, co nie uwlacza salonowi. Bywają
tu takie wiersze - marzenia senne i - mam wrażenie na
jawie, jednak -delikatniejsze, za przysloną
mgielki.-Nikogo nie zaskakują i nie dziwią. dzsiaj -
diabel jakiś we mnie wstąpil i nastawiony jestem na
komentowanie "na ostro" - bez znieczulenia.
Pozdrawiam serdcznie:)
I jeszcze;czy tekst jest zbyt dosłowny? - ma poruszyć
emocje erotyczne. jesli poruszy je w sposob zbyrt
prosty lub wręcz - prostacki - będzie ponografią.
jeśli zadziala w sposob bardziej wysublimowany -
będzie poezją erotyczną. u rożnych może adresatow -
efekt będzie ten sam.
Pozdro:)

Wiktorze, ależ o nadużyciu nie ma mowy, gdy wszystko
dzieje się w jednej tylko głowie.
Podmiot liryczny nie dotknął nawet śpiącej...
Nie wiem czy forma, treść nie dorasta do poziomu
Beja... nie miałem zamiaru go zaniżać.
Jeśli rzeczywiście - jest zbyt dosłowny, mało ambitny,
przepraszam

napisane jest umiejetnie: moze i podzialać... - tylko
- jedno ale - poszadleś na latwiznę... - nie bedę
ukrywal, ze wiem iż erotyki we snie - serwowane są
napierwszym lepszym(gorszym) portalu filmików czy
filmow erotycznych. Bądź ambitniejszy:staramy się być
salonem poetyckim. - I jeszcze jedno:seks z uspioną -
to chybadość poważne naduzycie seksualne... - owszem -
niech będzie wstępna gra. Pożniej - albo pozoracja snu
- jako dalsza część gry miłosnej... - albo - poważne
naduzycie.
Pozdrawiam serdcznie:)