( O NIM XVI)
schodził ze szczytów. chwilowy
akcent i powrót do życia. seledyn
w smaku jego dłoni. krucha jabłoń
rozpalona
na sierpniowo pieściłam uśpiony
tors. pocałunek w sewilli i wiatr
we wstążkach. tylko w ostatnim
tchnieniu
ukołysał roześmiane skrzydło. nie
odurzał obietnicą. nastrajałam się.
w bordowych, trochę cienkich
rajstopach.
nastrajałam się nim.
autor
Izabela0906
Dodano: 2009-12-13 14:43:48
Ten wiersz przeczytano 435 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
zgadzam się bardziej erotyk lekki i forma widze
zmieniona :):):)
Tak nastrojona pięknie zagralaś melodię wiersza :)
hmmm, erotyk niedokończony, ale świetnie, brawo.
"nastrajałam sie nim"a ja się nastrajam Twoimi
wierszami...pięknie
Ciekawy aczkolwiek dla mnie za romantyczny,za wiele
porównań,no,ale ja nie kobieta i dla tego inaczej
chyba przyjmuję..powodzenia
Tematyka miłość(?), moim zdaniem to subtelny erotyk.
Wieloznacznie można odczytać ten wiersz - pięknie
napisane. Pozdrawia :)