NIMFA
Włoży do koszyka
parę leśnych darów
jagód czarne grona
poduszeczki malin
westchnie na wspomnienie
wszystkich tamtych czarów
twarz przemyje rosą
zanim się oddali
spojrzy na ten hamak
który ją kołysał
i na to źródełko
pełne miłych mocy
smutek na jej twarzy
łzami się zapisał
wspomnieniem gwieździstych
nieprzespanych nocy
pieszczotliwie dotknie
wszystkich ziół i roślin
aby zapamiętać
ich aromat jeszcze
ból samotnych tęsknot
tylko ją umocni
teraz pora odejść
to już nie jej miejsce
Komentarze (24)
Lubię takie bajkowe klimaty. Z przyjemnością
przecztałam wszystkie wiersze o Nimfie.
smutny ale pięknie napisany
ciepło pozdrawiam, Jolu :)
fajny baśniowy klimat - podoba się
piękny klimatyczny - mimo smutku:-)
pozdrawiam
smutno lecz pieknie pozdrawiam
Cudny, szkoda, że jednak otulony smutkiem.
Mimo nutki smutku podoba mi się Twoja Nimfa
Pozdrawiam serdecznie :)
Ladny, smutny obraz.
Pozdrawiam:)
Podoba się, a co do treści to wiadomo, Nimfa wciąż w
ruchu jest. Pozdrawiam :)
Re - bordoblues
Jeden jedyny raz nawiążę do komentarza, ale zostałam
imiennie wezwana od odpowiedzi. W każdym dziele forma
powinna współgrać z ideą. Nie jest tak, że czytelnik/
widz decyduje o wartości dzieła, to zbyt subiektywna
ocena. Kryterium piękna to nie jest , jak pisał Norwid
„ co się komu podoba” , ponieważ czas zmienia
standardy, żądając od twórcy coraz nowszych ,
oryginalniejszych środków wyrazów, aby za ich pomocą
wyrazić lepiej przeżycia współczesnego człowieka.
Powie Pan zapewne, ale mnie się podoba poezja Asnyka,
Mickiewicza! Czego się pani czepia? Ja odpowiem – nikt
nie zmusza Pana, aby dostosował się do moich uwag ( w
tym – Autorka powyższego wiersza), można akceptować
rymy gramatyczne, ubogie słownictwo, inwersję,
powtórzenia, tautologie, do znudzenia te same formy
gramatyczne – za to nie idzie się do więzienia.
Istnieje jednak inna możliwość – spróbować dopracować
wiersz, aby żadna z w/w cech się nie pojawiła. Jak Pan
myśli – zrobi się ciekawiej, oryginalniej?
Kilka razy na tym portalu napisałam swoje uwagi pod
interesującymi tekstami, ale coś mnie w nich raziło,
jakaś niedoskonałość. Miałam prawo ją zdefiniować? Czy
zachowałam się po chamsku, obraziłam?
A może większym grzechem wobec młodego autora są
pochwały, bo nie zmuszają do rozwoju, do poszukiwania
własnej , doskonalszej drogi poetyckiej. Ja tu nie
muszę komentować, bo ja już nic nie muszę, ale
próbowałam. Żegnam, powodzenia
Ładny obraz. Miłego wieczoru:)
Ładnie opisałaś tęsknotę
Pozdrawiam Jolu:-)
re. Janina G
widać skłonność do "dopełniaczówek", ale to jest
wiersz o nimfie i tworzą one klimat. Mnie wcale nie
rażą.
Jesteśmy poetami - amatorami, patrzmy na wiersze z
nastawieniem
szukania piękna w każdej formie, a nie szukania
krzywizn formy.
Autorko, przepraszam za przydługą
gadułkę. wiersz sercem pisany.
pozdrawiam cieplutko :)
...ból samotnych tęsknot...wyobraźnia na wysokim
piziomie...ciekawie...pozdrawiam serdecznie
klimatycznie, uroczo...acz, smutno:) pozdrawiam
ZOLEANDER