niskopienny
/z szuflady/
nie do rymu dzisiaj jestem
nie do taktu
wiatr potargał znów jabłonkę
za oknami
kiedy aurą ciut przemarzam
szukam znaków
wtulasz w moje
ledwie letnie cielsko stopy
i przyciskasz z całej siły
zimny nosek (w nagi tors)
tracę równowagę
ogarnia mnie złość
summa summarum
i tak nic na to nie poradzę
tracę rytm
a wersy dotąd rymowane
przeplatam białymi
jak twój warkocz
mleczna przepaść
gwiezdny trop
dobranoc
od jutra na nowo
bardziej biało ułożę myśli
rozłożę koc
i zasnę
Komentarze (1)
wiersz ok!!!!+<<<<<<<<<<<<<>+