Nisza w świecie.. (Oddech...
ciekawe , często mi się śnią sny o górach, nawet dziś, chodzi o to że się zjawiają, nawet na równinach, w znanych ulicach, zwykle robię wtedy im zdjęcia i jestem szczęśliwy.
Nisza w świecie, szczyty gór, kraina
szczęśliwa (to pełny tytuł)
Dużo ważnych egzaminów życia nie
zaliczyłaś. A gdy od początku idzie źle nie
można spokojnie żeglować dalej. Powinno być
inaczej. Taki obiekt zaczyna sobie to z
czasem uświadamiać, przypominać, żałować,
rozumieć - czuje się słodko i źle, a świat
czeka - w czasie i istnieniu nic się nie
zmieniło. Nadal masz przed sobą szczyty
gór, za górami krainę szczęśliwą
Sindbadzie...
To z jednej strony dobrze, że zostają nam
jeszcze spóźnione inicjacje i wiara w
Dojście Do Siebie. Uparte choróbska i
pokonywania lekarzy - pseudobogów
przesilają się wciąż na drodze ozdrowieńca
odrabiającego zaległości życia. Droga -
nasza nisza w świecie - na której są
właściwe jej zadania do rozwiązania...
może będę dawał teksty z tego tomu, coś ostatnio wena się skończyła na tomie Bieg po zdrój, którego tu dałem ostanie wiersze chyba wszystkie
Komentarze (5)
Dziękuję za krytyczne głosy ;-) Nie wiem jak to ze
mną, góra dół a jak dół to góra a jak góra to dół..
wena prowadziła i usiadło kawał dobrej narracji -
nisza słowem sercem wypełniona - pięknie
Ja żech już doszła do siebie. Tera idę w niebo ;)
Ciekawie jak to u Cię :)
Pozdrawiam :)
Za Iris&
Przemijanie życia potrzebuje czasu
aby nadrobić zaległości
pytanie czy stan zdrowia pozwoli?
Pozdrawiam cieplutko:)