Niszczarka
Niepewny dzień i niepewna godzina
Dylemat dwóch serc gdy trzecie się wcina
Pojawia się nagle i niszczy uczucia
Podaje ampułkę duchowego zatrucia
Niszczy i kładzie miłość na plecy
Burząc wszystkie najważniejsze rzeczy
Dylemat to zbiór dwóch skrajnych emocji
Serce nie przywykło do ciągłej lokomocji
Niepewne chwile źle wpływają na związek
Miłość to przywilej a nie obowiązek
Namiętne spojrzenia i rozpalone serce
Uczucie potrafi być również krwiożercze
Morał tu prosty i zrozumiały
Osoby zranione będą go wspominały
- Trzecia osoba nie pasuje do parki
a wtedy jedno serce leci do niszczarki.
Komentarze (4)
ładny i z morałem..takie jest czasem
życie...pozdrawiam
Rewelacyjnie napisany, prawdziwy, szczery, no i z
przesłaniem... Gratuluję ;) Baaardzo mi się podoba.
Ładny i prawdziwy wiersz, tak bywa.+!!
Niestety..............
smutny, ale prawdziwy. +