Niszczycielska siła samotności
Samotność jest kładką po której można przejść, jednak nie można na niej zamieszkać...
Siedzę w koncie rozmyślając nad sensem
życia,
Może samotność ma jakąś wartość do
odkrycia?
Czy łza, która płynie po mym policzku ma
sens,
Czy powinienem zapomnieć, położyć temu
kres!?
Zbudować kładkę, na której mógłbym
balansować,
Między samotnością, a cierpieniem
przystopować!
Myślisz, że niszczycielska siła samotności
mnie wykończy?
Ja pragnę tylko jednego w życiu- by ten
koszmar się zakończył!
Odnalazłem wreszcie watahę, której sensem
było trwanie,
Lecz na mej drodze stanęła przeszkoda-
„miłości wyznanie”
Byłoby pięknie, lecz jej sens już mnie nie
obchodzi,
Przeminę bez miłości i właśnie o to mi
chodzi...
Samotnością jest wieczność,
Nigdy nie dobiegnie jej kres,
Może jej trwania konieczność
Kogoś zainteresuje jej sens...
Samotnością jest człowiek,
Jego dusza cierpi, serce umiera,
Ciało prowadzi gdziekolwiek,
A rozsądek od miłości odpiera...
Samotność jest pustką w sercu i duszy, Z samotnością nie da się walczyć, ona po prostu przychodzi i jest...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.