NITECZKA
Zosi
Niteczka
Nitka jedwabna krucha i cienka
co wiatrem życia często splątana
przędzie się przędzie aż w końcu pęka
i do światłości otwarta brama.
Na nitce perły to łzy są lśniące
i złoty szczęścia znajdziesz okruszek
są też cekiny śmiechem mieniące
marzenia piękne jak śnieżny puszek
I nie wiadomo jaka nić będzie
długa czy krótka lśniąca czy szara
bo ją ktoś inny za nas gdzieś przędzie
ktoś inny o to tam gdzieś się stara.
I w końcu pęka niteczka wiotka
już zakończone życia przędzenie
tam gdzieś kochanych w niebiosach spotka
i czule na nas spojrzy na ziemię.
Komentarze (7)
Bardzo łatwo przerwać nić :(
Podobno w tym jest największa sprawiedliwość,że nikt z
nas nie wie jaką długą nić otrzyma - podobno.Ja wolała
bym żeby wszyscy mieli równe szanse:)
Ładny ten wiersz- bardzo ładny:)Pozdrawiam ciepło:)
Najpiękniejszy serdaczek to ten wyszywany cekinami:)
Cudowny wiersz!+++
krócha niteczka cała prawda o życiu
pozdrawiam
tak jak zycia nić kiedyś uprzedzona peknie
ładny wiersz:)
piękne metafory, ładny, mądry wiersz
Smutna jest ta niteczka....ale madra i
piekna.Cieplutko pozdrawiam:)