Nitobajka o szczupaku
Chyba znowu coś tu jest "namieszane"...
Pewien szczupak siedząc na płocie w
łazience
Czyścił sobie dziobem paznokcie
przy ręce
Później poszedł grać zębami na
pianinie,
Ogolił wąsy sobie i swej
dziewczynie
Umył włosy w lodówce, no a po
chwili
Zjadł dwa litry czosnku i tuzin
motyli
Polatał godzinę jeszcze na
rowerze
I zasnął w budzie, jak inne
nietoperze…
MaW-i
autor
MaW-i
Dodano: 2006-11-12 11:55:44
Ten wiersz przeczytano 2699 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
absurdalny i dobry
:)