no powiedz, że tak nie jest
świat umiera
mrużenie oczu nie daje już prawie nic,
tak doskonale maskuje się fałsz,
nie dostrzeżesz go nim wyjdzie z cienia,
zatopi w tobie kły
świat chce już umrzeć,
mój,
powstrzymywany iskrami,
na skraju zgniecenia,
w imadle życia,
jeszcze tylko pół obrotu, tyle wystarczy
uśmiech za uśmiech wystarczy,
ale,
mlaśnięcie i znów,
przeładowanie ust,
seria,
strzelamy do siebie słowami, niecelnie, nie
ważne,
byle do celu, jak najbliżej
to jest silniejsze,
słabe i marne zarazem
człowiek - istota, która uwielbia
wymiotować ciemnością
Komentarze (4)
Smutny przekaz.Pozdrawiam:)
udany wiersz pozdrawiam
Gożej, bo ludzie przeważnie nie zdają sobie sprawy z
"mocy słów".
dobry ze smutnym przekazem